Premiera bajki muzycznej „Księga dżungli” w reżyserii Jakuba Szydłowskiego i z muzyką Jakuba Lubowicza na deskach Opery i Filharmonii Podlaskiej już za nami. Roztańczoną, rozśpiewaną i mądrą bajką zachwycają się młodsi i starsi widzowie oraz recenzenci.

– Jakub Szydłowski sam napisał scenariusz i słowa piosenek do swojej bajki – napisał Jerzy Doroszkiewicz w „Kurierze Porannym”. – Dlaczego swojej? Bo opowieści Rudyarda Kiplinga o chłopcu wychowanym przez wilki są raczej magnesem mającym przyciągnąć widzów złaknionych adaptacji klasyki niż odwzorowywaniem książki. Mądre i niewymuszone przesłanie o potrzebie tolerancji, zrozumieniu inności towarzyszy wołaniu o wzajemne słuchanie się w rodzinach. Bo przecież ci zabraniający surfowania w sieci dorośli, nie robią tego na złość dzieciom, tylko z miłości. I kiedyś wszyscy sobie za to podziękują. Bajka od lat 5 (jak głosi anons operowy) do 105. Dobra zabawa i piękne wrażenia wizualne – gwarantowane. Muzyka Jakuba Lubowicza – różnorodna, choć nawiązująca do musicalowych stylistyk, trafia do dzieciaków. Na niedzielnym spektaklu oklaski zrywały się zupełnie spontanicznie po każdej solowej piosence. Czegóż chcieć więcej?

– Grupowym bohaterem przyjmowanym przez młodszych widzów z wielką radością jest zgraja wilków – relacjonuje Urszula Arter na portalu „Wrota Podlasia”. – Roztańczeni, dyszący i wyjący członkowie watahy fantastycznie współpracują z dziećmi i wywołują uśmiech, a także wspólne wycie podczas wilczego zgrupowania. Jednym z wielkich atutów bajki są kostiumy: kolorowe, nieoczywiste, przyciągające wzrok. A także efekty multimedialne, które wśród dzieci – gdy zwykła konstrukcja imitująca dom zamienia się w dżunglę – wywołują pełne zachwytu, głośne: „Woooow!”.

Najnowsza propozycja muzyczna Opery i Filharmonii Podlaskiej skierowana jest do młodych widzów oraz rodzin. Akcja bajki na motywach opowiadań Rudyarda Kiplinga przeniesiona została na teren dżungli miejskiej, wciąż dzikiej i bezwzględnej, kierującej się naturalnym prawem zwierzęcej, czy też raczej zezwierzęconej społeczności. Będzie musiał się w niej odnaleźć, a nawet walczyć o przetrwanie, Mowgli. Świat egzotycznej dżungli nagle wyda nam się dziwnie znajomy. Czy w twardych, krwiożerczych bestiach nie rozpoznamy świata wokół nas i nas samych? Wśród postaci zobaczymy tygrysa Shere Khana, który doskonale zna odwieczną tajemnicę władzy: żeby zapanować nad innymi, wystarczy ich skłócić. Będzie to więc przypowieść o władzy, o odnajdywaniu swego miejsca w grupie, uczeniu się na błędach, o akceptacji inności i mocy przyjaźni, jednym słowem propozycja dla dużych i małych, dla całej rodziny.

Na scenie Opery i Filharmonii Podlaskiej historię małego chłopca, który dorasta w dżungli pośród dzikich zwierząt, opowie – posługując się językiem musicalu – Jakub Szydłowski, reżyser takich hitów jak „Doktor Żywago” czy „Adonis ma gościa”. Wspaniała muzyka Jakuba Lubowicza, zaskakujące kostiumy Doroty Sabak i efekty multimedialne zapewnią widzom wspaniałe widowisko.